"Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia"
I polecieliśmy na delfinoterapię na Ukrainę. W tym roku bardzo liczną grupą.
Dziękujemy cioci Edycie za całą organizację i cioci Agnieszce, że zasiała w mamie ziarnko niepokoju i kupiliśmy przed samym wylotem piankę z długimi rękawkami i nogawkami, a także butki na stopy.
Kacperek bardzo dobrze reagował na delfinka i w tym roku obyło się bez żadnych lęków ;) W czasie wolnym bawił się z Leniuszkiem (Lenia i Kaka to takie dwa słodziaki z charakterkiem ;), wściekał w basenie i oczywiście patrzył jak parkują auta przed hotelem ;)
A po powrocie dwa tygodnie na odpoczynek, pakowanie walizek i do …...