"Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia"
Jesień rozpoczęliśmy tygodniowym turnusem w nowym miejscu – ośrodek Norman w Koszalinie.
Namówiła nas mama Lenki i w końcu pojechaliśmy. Kacper codziennie miał 2 godziny pająka, 1,5 godziny kinezy i 1 godzinę z panią logopedką. Bałam się jak wytrzyma kondycyjnie tyle ćwiczeń ale zuch dał radę. Po zajęciach spacer i zabawa z Leniuchem.
Hmmm a nasz urwis najbardziej dumny był z tego, że umie powiedzieć Lenka i teraz może wołać: Lenia i Lenka ;)
Powrót do domku i do szkoły, a co za tym idzie nadrabianie zaległości - na szczęście tylko tygodniowych :)