"Potrzebny jest czyjś uśmiech, aby samemu też się uśmiechnąć"
- Pola Gojawiczyńska

dla Kacpra

Aktualności

Galeria

Co u mnie słychać

20 paź 2010

Październik


W końcu troszkę pobyliśmy w domku – ale tylko 2 tygodnie. Później tydzień na rehabilitacji w Olinku w Warszawie.
Kategoria: Rok 2010

Kapi ćwiczył rano z ciocią Olą a po obiadku z ciocią Ulą. Super sobie dawał radę, chociaż za drugim razem już nie chciał wskakiwać w kombinezon. Ale i tak było dobrze. Żeby było wesoło wymyślił sobie, że ma małą siostrzyczkę i obie ciocie uwierzyły. Odwiedziliśmy również nasze kochane dziewczyny – Zuzię i Patrycję, które fajnie się bawią z Kacprem.

Po powrocie do domku dowiedzieliśmy się, że jedziemy w listopadzie do Zabajki więc teraz pora na złapanie oddechu i chęci do dalszej pracy.


Design By: Template World with some modifications.