"Człowiek odkrywa siebie, kiedy zmierzy się z przeszkodami"
Kapi ćwiczył rano z ciocią Olą a po obiadku z ciocią Ulą. Super sobie dawał radę, chociaż za drugim razem już nie chciał wskakiwać w kombinezon. Ale i tak było dobrze. Żeby było wesoło wymyślił sobie, że ma małą siostrzyczkę i obie ciocie uwierzyły. Odwiedziliśmy również nasze kochane dziewczyny – Zuzię i Patrycję, które fajnie się bawią z Kacprem.
Po powrocie do domku dowiedzieliśmy się, że jedziemy w listopadzie do Zabajki więc teraz pora na złapanie oddechu i chęci do dalszej pracy.